Zaloguj

Zaloguj się (Członkowie WChP)

Użytkownik *
Hasło *
Zapamiętaj mnie

2011.06.24 - 1st HD Laura Festival,ST.Petersburg, Rosja

Na wyjazd zdecydowaliśmy się we czterech w ostatniej chwili. Magnesem było to, ze to pierwszy zlot  St.Petersburgu i że na harleykach w Rosji jeszcze nie byliśmy. I nie żałowaliśmy. Troche ostudziły nas ceny noclegów. Żeby spać w mieście , a nie na przedmieściach - 30km od zlotu,  ledwo co udało nam się znaleźć noclegi po 200 €/dwusobowy pokój za noc. Juz chyba nie trzeba wiecej niż tłumaczyć. Ale cóż - to słynny Piotrograd. Drogę przez Litwę, Łotwe i Estonię przelatuje się szybko. Na granicy z rosją w Narwie - odprawa ok. 2 godzin. Wypisywanie papierków, czekanie itp. Po rosyjskiej stronie 30 km asfaltem  niepozwalającym na jechanie harleykiem szybciej niż 40 km/h, żeby nie urwać czegoś tam...Na szczęście kolejne 130 km - już ok. Po przyjeździe - kwaterunek w hotelu i potem wizyta na zlocie, a w zasadzie na otwartym terenie wokół kompleksu restauracyjnego stanowiącego bazę imprezy. O 24:00 wraz z Vilnius Chapter popłynęlismy  Nevą wynajętym przez nas stateczkiem zaliczając głowną atrakcję białych nocy. Później nocne knajpki i oczekiwanie na opuszczenie mostów zwodzonych, aby móc wrócić do hotelu. O 5 rano  można było położyć się spać. kolejny dzień to parada ulcami St.Petersburga. Chyba tylko w Rosji możliwe, żeby w ponad sześciomilonowym mieście zamknieto głowne arterie, zeby motory mogły poparadować. I to przez godzinę ! Wcześniej staliśmy pod Ermitazem, gdzie tradycyjnie widzowie mogli pooglądać harleyki. W sumie było pewnie około 300 maszyn. Oprócz nas - Norwegowie, 2 Szkotów, ktoś tanm z Włoch i Niemiec, Liwini, Łotysze.
po paradzie - zlot, a wieczorem - kolejne białe noce. Tym razem już spędziliśmy na naszej wyspie. Powrót bez przeszkód.
Za rok wybierzemy się jeszcze raz. Wiemy co i gdzie, a przede wszystkim pojedziemy do Peterhof, na który tym razem nie starczyło czasu. Co zapamiętamy ? Wspaniały klimat białych nocy, piękne widoki zgrabnych Rosjanek , obowiązkowo chodzących w szpilkach, "russkij standard" i wysokie ceny ...