2007.12.04 - Klubowa Wigilia w hotelu Airport
Wszystko odbyło się po bożemu. Miejscem spotkania była restauracja hotelu leżącego nieopodal lotniska Okęcie. Chodziło o łatwość dojazdu z lotniska dla członków Klubu spoza kraju. Okazało sie, że jednak nikt nie przyleciał ;-)
Zjechało się ponad 100 osób. Nie harleykami, które w większości zakonserwowane do snu zimowego spały w garażach, ale z mocnym duchem . Tradycyjnie podzieliliśmy się opłatkiem, złożyliśmy sobie życzenia kolejnych tysięcy kilometrów w 2008 i jedliśmy typowe , polskie, wigilijne potrawy. Miłym akcentem było podziękowanie Malinowej, ustępującemu Skarbnikowi, za czteroletni trud włożonej pracy oraz wreczenie dyplomu i nagrody dla Darka Wierciaka za przejechanie 40000km w 2007 roku. To najlepszy wynik w sześcioletniej historii Klubu. Później było chóralne śpiewanie kolęd przy dźwiękach "kataryny" i na koniec prezenty od Mikołaja . Było pysznie, rodzinnie - tak jak trzeba. Żałujcie , że Was nie było . Może za rok ... !