2019.10.24 - Wizyta u Jacka
Podjechaliśmy dzisiaj harleykami do Jacka (Sosny). Leczenie w trakcie. Jacek jest twardy. My dla osłody przywieźliśmy bezowy torcik, klubowe t-shirty i kwiatki dla Pani Domu. Na dzień dobry dostaliśmy pyszną zupkę dyniową z krewetkami. Aż zainteresował się pies, który musiał dostać swoją kostkę do obgryzienia ( inaczej by nas zjadł ;-) ). Pogadaliśmy o tym co teraz, powspominaliśmy stare wyprawy. Umówiliśmy się na nowe eskapady w 2020. Z Jackiem. W drodze powrotnej pojechaliśmy do Żelazowej Woli. Po co ? Zrobić fotkę przed bramą muzeum Chopina :-)