2013.11.27 - Ostatnie pożegnanie Krzysztofa
Po wielomiesięcznym zmaganiu się z chorobą odjechał nasz Przyjaciel i Kolega z Klubu – Krzysztof Kołodko.
Był członkiem-założycielem Klubu. Od chwili powstania Klubu pełnił nieprzerwanie funkcję Sekretarza Klubu aż do maja 2013, kiedy to ze względu na chorobę zrezygnował z pełnienia funkcji klubowych. Pełnił też funkcję Membership Officer.
Krzysztof od zawsze był motocyklistą z krwi i kości. Od początku zaangażował się w działalność Klubu i to nie tylko od strony merytorycznej, ale również praktycznej. Bywał na wszystkich najważniejszych imprezach polskich i międzynarodowych Harley-Davidson, reprezentując godnie Klub. Zawsze dbał o dobry wizerunek Klubu i jego dobre imię. Służył radą i pomocą każdemu, kto się o nią do niego zwrócił. Posiadał dużą wiedzę zarówno życiową jak i motocyklową i chętnie się nią dzielił. Znany był ze swojej pasji kolekcjonerskiej. Był właścicielem nie tylko współczesnych harleyów, ale także zabytkowych oraz jako jeden z pierwszych w Polsce – Boss Hossa.
Ci co mieli szczęście poznać Go bliżej wiedzą, że to był człowiek nietuzinkowy, na pewno zaliczany do odchodzącej niestety epoki „starych harleyowców” i to nie ze względu na wiek, ale poglądy i styl życia. Harley, Klub , przyjaźń, uczciwość nie były tylko słowami …
Ci co mieli szczęście poznać Go bliżej wiedzą, że to był człowiek nietuzinkowy, na pewno zaliczany do odchodzącej niestety epoki „starych harleyowców” i to nie ze względu na wiek, ale poglądy i styl życia. Harley, Klub , przyjaźń, uczciwość nie były tylko słowami …
Pożegnaliśmy Go w czasie mszy żałobnej na Ursynowie, a potem na cmentarzu przy kosciele Św.Katarzyny w Warszawie.
Dziękujemy kolegom z braci motocyklowej, którzy przyszli pożegnać naszego Przyjaciela.
