2013.04.05 - Klubowe Rozpoczęcie Sezonu 2013, Pułtusk
Jakaś intuicja mówiła nam na jesieni, żeby po raz pierwszy w historii Klubu rozpocząć sezon blisko Warszawy. Dom Polonii w zamku w Pułtusku okazał się być doskonałym wyborem, jednak nikt nie przewidział, że pogoda sprawi nam takiego psikusa. Leżący śnieg, temperatura +5 C, pozimowy śliski asfalt ... Zapadła decyzja, że nikt po przejechaniu 60 km do Pułtuska nie stanie się twardzielem, jeśli nie został nim do tej pory i nie jedziemy tym razem harley'ami. Cały sezon jest przed nami i na koniec z przyjemnością porównamy liczniki przebiegu z ewentualnymi dyskutantami.
Do Pułtuska pojechaliśmy więc w większości ... autokarem . Wesoły autobus ruszył punktualnie spod Liberatora, wzbudzajac zdziwienie przypadkowych klientów salonu, widzących dużą grupę ubranych w skóry gości, pakujących się z walizkami do autokaru. Dojechaliśmy szczęśliwie - już w dobrych humorach. Obiekt przywitał nas dokonałym jedzeniem, dobrym zakwaterowaniem, a muzę zapewnił nam Bike Lovers Band oraz klubowa ekipa muzyczna. Były też oczywiście nasze ulubione, tańczące koleżanki. Impra trwała do 3 rano . Przyjęliśmy 4 nowych członków do Klubu. Następnego dnia o 11:00 - z powrotem do domu. I tyle.
Po prostu znowu dobrze się bawiliśmy